Kawalerki kupujemy najczęściej za gotówkę. Im większa nieruchomość, tym większy udział kredytu mieszkaniowego. Mimo braku kredytu z dopłatami ciągle chętnie korzystamy z kredytów hipotecznych. Mimo wysokich stóp procentowych finansowanie bankowe tanieje i jest bardziej dostępne.

Portal Nieruchomosci-online.pl opublikował kolejną odsłonę raportu nastrojów na rynku nieruchomości, w który przedstawia aktualna wartość indeksu INPON za wrzesień 2024 roku. Jest to profesjonalny barometr koniunktury na rynku wtórnym opracowany wraz z ekspertami z Centrum Badawczo-Rozwojowego Samorządu Terytorialnego Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu.

Indeks już siódmy kwartał z rzędu pokazuje wartość powyżej progu optymizmu. Ostatni odczyt był na poziomie 51,96 pkt. Był to wynik gorszy o 0,77 pkt niż w drugim kwartale 2024 roku i aż o 8,53 pkt słabszy niż w III kwartale 2023 roku.

Kredyty hipoteczne wciąż są popularne

Z raportu wynika, że mimo braku kredytu z dopłatami zainteresowanie ofertą banków utrzymuje się na stabilnym poziomie. Z danych opracowanych przez ekspertów wynika, że poziom finansowania zakupu kredytem bankowym, udzielanym w tym roku na standardowych warunkach, jest podobne do poziomu zakupów realizowanych za gotówkę.

Mimo stóp procentowych utrzymywanych na wysokim poziomie od 2021 roku (z niewielkimi obniżkami we wrześniu i w październiku 2023 roku), rośnie zdolność kredytowa i powoli spada oprocentowanie kredytów hipotecznych. Przy rosnących dochodach sprawia to, że kredyty hipoteczne staja się bardziej dostępne, mimo że aktualnie nie możemy skorzystać z żadnej opcji kredytu z dopłatami.

Źródła finansowania zakupu nieruchomości

Kredytami najczęściej finansujemy zakup domów. Duże mieszkania są finansowane mniej więcej przy równym udziale środków własnych oraz kredytu hipotecznego. Kawalerki, ze względu na bardziej przystępną cenę, finansowane są w większej części ze środków własnych. Trend taki utrzymuje się co najmniej od 2022 roku. Jest to też informacja, że małe mieszkania, oprócz zakupów na zaspokojenie własnych potrzeb mieszkaniowych, ciągle są chętnie wybierane jako lokata kapitału.

Ponad 17 proc. jednopokojowych mieszkań finansujemy gotówką na poziomie przekraczającym 80 proc. wartości nieruchomości. W przypadku blisko 30 proc. wszystkich transakcji w tym segmencie udział środków własnych kupującego wynosi od 40 do 60 proc. wartości mieszkania.

Zakupy za gotówkę są popularne również w przypadku działek budowlanych.

W przypadku dużych mieszkań oraz domów tylko od 5 do 6,5 proc. transakcji jest finansowanych gotówką. Najczęściej środki własne nie przekraczają 40 proc. ceny nieruchomości. Pozostała kwota to kredyt bankowy.

Pośrednicy w obrocie nieruchomościami wskazują, że coraz więcej osób, które kupują nieruchomość za gotówkę, środki na ten cel uzyskują ze sprzedaży innej nieruchomości.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.