Urząd Komisji Nadzoru Finansowego wystosował do banków pismo, w którym wyraża zgodę na zastosowanie niższego bufora ostrożnościowego na wzrosty stóp procentowych. Od kwietnia zeszłego roku wynosił on 5 proc., natomiast został obniżony do 2,5 proc. dla kredytów z okresowo stałym oprocentowaniem. W przypadku tych ze zmiennym zarządy banków są zobowiązane do ustalenia samodzielnie bezpiecznego bufora, adekwatnego do ryzyka kredytowego. Czy zatem będzie łatwiej o kredyt?
Już od dłuższego czasu eksperci rynku kredytowego oczekiwali, że KNF zdecyduje się obniżyć bufor ostrożnościowy i wreszcie się to wydarzyło. Dzięki temu banki będą mogły bardziej liberalnie liczyć zdolność kredytową, a więcej osób zyska szansę na finansowanie.
Bufor ostrożnościowy KNF – dlaczego banki muszą go stosować?
Bufor ostrożnościowy jest standardem podczas liczenia zdolności kredytowej. Problemem był od kwietnia zeszłego roku, kiedy KNF go podwyższyła do 5 proc. Przy rekordowo wysokich stopach procentowych sprawiło to, że szansę na kredyt hipoteczny mieli tylko nieliczni. Jeśli jego przeciętne oprocentowanie wynosi aktualnie 9 proc., to banki musiały zakładać, że sięgnie aż 14 proc.
Zastosowanie bufora ma motywować banki do sprawdzenia, czy kredytobiorca poradzi sobie ze spłatą zobowiązania, nawet gdy stopy procentowe zostaną podniesione.
Podniesienie wartości bufora miało rację bytu, gdy prognozowane były dalsze podwyżki tych wskaźników. Mimo że członkowie Rady Polityki Pieniężnej nie przyznali oficjalnie, że cykl wzrostów już się zakończył, to można się tego spodziewać. W końcu od pięciu miesięcy stopy pozostają na niezmienionym poziomie.
Jest to więc dobry czas na to, aby bufor został obniżony.
Niższy bufor bezpieczeństwa, ale nie dla wszystkich kredytów
Zgodnie z postanowieniami aktualnej Rekomendacji S banki mogą stosować obniżony do 2,5 proc. bufor tylko dla kredytów z okresowo stałym oprocentowaniem. W przypadku takich produktów na 5–10 lat jest ustalana niezmienna stawka, więc przez ten czas nie ma ryzyka, że kredytobiorca będzie musiał poradzić sobie z wyższą ratą.
Dla kredytów z oprocentowaniem zmiennym, których raty są bezpośrednio narażone na zmiany stóp procentowych, zastosowany bufor musi być wyższy. Jednak to, jakiej wysokości będzie, ma być uzależnione od zarządów banków. UKNF zobowiązał ich do oceny ryzyka i zastosowania adekwatnej wysokości bufora.
Czy będzie łatwiej o kredyt?
Rozluźnienie restrykcji dotyczących wyliczania zdolności kredytowej z pewnością wpłynie na to, że o kredyt będzie łatwiej. Zastosowanie niższego bufora sprawi, że prognozowane przez banki obciążenie ratą zobowiązania będzie niższe, więc przy stałej sytuacji finansowej kredytobiorcy będą mogły one pożyczyć więcej.
Jarosław Sadowski z Expandera zaznacza, że w przypadku kredytów ze stałą stopą wzrost zdolności może wynieść nawet 20 proc.