Podeszły wiek wiąże się z wieloma wyzwaniami i ograniczeniami. Zazwyczaj obowiązek dbania o seniorów spada na ich rodziny, ale gdy są samotni za opiekę, która nigdy nie jest wystarczająca, odpowiada państwo. Często więc zdarza się tak, że podczas jesieni życia osoby stają się więźniami we własnym domu. Ten problem ma rozwiązywać budownictwo senioralne.
Czwarte piętro bez windy, wysokie progi, przez które trudno przejść o lasce czy wąskie korytarze to rzeczywistość polskich seniorów, którzy zazwyczaj mieszkają w blokach z wielkiej płyty o kilkudziesięcioletniej historii. Z jednej strony są na tyle samodzielni, że nie potrzebują całodobowej opieki, ale z drugiej strony przez bariery architektoniczne wyjście na spacer, do lekarza czy do sklepu staje się ogromnym wyzwaniem. To z myślą o takiej grupie powstała idea budownictwa senioralnego.
Architektura w odpowiedzi na potrzeby seniorów
Seniorzy to na rynku nieruchomości grupa spychana na margines. W końcu to nie oni są grupą docelową deweloperów, więc inwestycje nie są dostosowywane do ich potrzeb. Jednak ze względu na to, że w większości Europy społeczeństwa się starzeją, warto zaakcentować, że mieszkań dostosowanych do potrzeb osób w podeszłym wieku potrzeba będzie coraz więcej.
Budownictwem senioralnym można by rozwiązać problem opieki nad seniorami, który obecnie wynika z niskiej dostępności państwowych domów opieki i wysokich kosztów ośrodków prywatnych.
Czym jest budownictwo senioralne?
Budownictwo senioralne to specjalne osiedla z odrębnymi mieszkaniami dostosowane do potrzeb osób starszych. W każdym budynku znajdują się niewielkie mieszkania, które mogą zajmować pojedyncze osoby albo małżeństwa, a dodatkowo w pobliżu znajdują się przestrzenie, które zachęcają do integracji (sale spotkań, teren zielony, sala sportowa).
Dzięki temu seniorzy z jednej strony zachowują prywatność, a z drugiej mają łatwy dostęp do wspólnego spędzania czasu z innymi mieszkańcami, więc nie samotność nie daje im się we znaki.
Ważną cechą tego typu osiedli jest również to, że mają one dedykowanych opiekunów, którzy mogą szybko zareagować w razie urazu czy nagłego pogorszenia stanu zdrowia.
Czy budownictwo senioralne ma szansę przyjąć się w Polsce?
Obecnie w Polsce zainteresowanie budownictwem senioralnym jest niewielkie – zarówno ze strony deweloperów, jak i potencjalnych mieszkańców. Jednak, jak pokazują doświadczenia z Europy Zachodniej, im bardziej społeczeństwo się starzeje, tym większa jest motywacja do tego, aby zadbać o to, by mieć gdzie komfortowo mieszkać na starość.
Prawdopodobnie jednak (przynajmniej w najbliższych latach) trudno się spodziewać, że zaczną powstawać osiedla przeznaczone dla seniorów. Wiążą się z tym przekonania kulturowe. Po pierwsze, jako społeczeństwo czujemy nakaz, że rodzicami czy dziadkami trzeba się samemu opiekować, a oddanie ich do domu opieki to pójście na łatwiznę. Po drugie, sami seniorzy niechętnie decydują się na zmianę miejsca zamieszkania. Wolą przebywać w lokum, które znają, bo mieszkali w nim ostatnie kilkadziesiąt lat, nawet jeśli nie jest dostosowane do potrzeb podeszłego wieku.
Do rozwoju budownictwa senioralnego są więc potrzebne zmiany w naszych zakorzenionych od lat przekonaniach.